Kane Wikia
Advertisement

Kane: SLODKI!!! Kurwa mać!!!

Ferdek: Co znowu?! Aaa, kurwa mać!!!

Boczek: Ale panie Ferdek! Co jest, w mordę jeża?! Aaaa, to! Kurwa mać!!!

Slodki: Co do chuja jebanego?! Aaaa! Kurwa mać!!!!

Kane: Idziem na wojnę!!! Bierzem wszystko ze zbrojowni!

Slodki: A z kim ta wojna tym razem?!

Kane: Z takimi gnojami jebanymi macho!!! Co gwałcą kobity!!!

Slodki: Gwałcą kobietę?!!?!?! Skurwysyny!!!!!

Ferdek: Zajebiemy sukinsyów!!!

Boczek: A jak się nazywają, w mordę jeża?!

Kane: Kurwa! To jest jeden pedałek co ma armię!!!

Slodki: A jak się nazywa?!

Kane: Koński Pipek!

Ferdek: Kutafon!

Slodki: Dobra! Dobra!!! Ilu ich jest?!

Ferdek: Tysiąc pięćset sto dziewięćset!

Kane: Tak jest! Dobra...Kogo bierzemy?!

Slodki: No napewno Wesołka!

Wesoły Wesołek: Ooo, koledzy! Cześć!!!

Kane: No cześć.

Ferdek: No cześć.

Boczek: No witam, witam, w dupę węża!

Slodki: Czesia!

Wesoły Wesołek: W czym problem?!

Kane: Musimy rozjebać całą armię!!!

Wesoły Wesołek: A kto dowodzi tą armią?!

Kane: Koński Pipek.

Wesoły Wesołek: *powstrzymując się od śmiechu* K-Kto?!

Kane: Słyszałeś, pedałek chce zniszczyć Szkocję!

Wesoły Wesołek: Co?! Skurwysyny!!!! Zajebać!!!!

Slodki: Ale jeszcze nie teraz!

Wesoły Wesołek: Aaaa! Dobra!

Kane: Dobra! Panie Boczek! Idź rozgrzać M2A2!

Boczek: Robi się!

Kane: Dobra, Ferdek! Pomóż mu!

Ferdek: Jasne!

Kane: Dobra, Wesołek, wypierdalaj, idź im pomóż!

Wesoły Wesołek: Już się robi!

Kane: No! Dobra, Slodki... Kogo jeszcze zabieramy?

Wesoły Wesołek: Polecam zabrać...

Slodki: WYJDŹ!!!!!!!!!!

Wesoły Wesołek: Oki-doki!

Slodki: Hmm...Hal Jordan!

Kane: Hal! Tu Kane, bądź jutro we wschodnim wybrzeżu Szkocji, będziemy walczyć z Krowim Pipkiem!

Hal Jordan: Z Kim?! Ale pewka, nie ma sprawy!

Slodki: Dobra... Ktoś by się nam jeszcze przydał, nie?

Kane: Jo, to prawda..Hmmm... Nie chcę narażać pozostałych...

Slodki: Masz rację...

Kane: Po tym jak Nightwing został zabity naprawdę nie chcę narażać życia pozostałych...

Slodki: Rozumiem...Ale te chuja jebanego już nie ma...

Kane: Dobra, ruszamy!

Ferdek: Skurwysynie!!!!!!!!!!! Wesołek!!! Zajebię Cię! Wpierdolę! Ci tak, że się nigdy nie pozbierasz!

Kane: Dobra! Spokój!!! Ruszajmy!

Boczek: Widzę ich!!!!

Kane: Dobra! Dziadu!!! Poddaj się!

Hal Jordan: W imieniu galaktyki nakazuję Ci się poddać!!!

Krowi Pipek: Po moim trupie!!!

Kane: Zgodnie z życzeniem!

Ferdek: Slodki! Otworzyć ogień!

Czołg M2A2: *strzał w jeden z czołgów Pipka*

Krowi Pipek: *Strzał z czołga w Hala Jordana* Haha!

Kane: NIE!!! Hal!!!!

Krowi Pipek: Kto jeszcze ma zginąć?! Albo oddacie mi Szkocję, albo...

Kane: Nigdy!!! *wyciągnął Ray Guna* Poddaj się, chujowczyku!!!

Slodki: *Wyciągnął M4A1* Poddaj się, chuju!

Ferdek: Zaraz Cię zapierdolę!

Hal Jordan: Chłopaki, żyję! *rzut 40 metrowym głazem w czołgi*

Krowi Pipek: Ty zielony wypierdzie!! Pożałujesz!

Wesoły Wesołek: *trzymając RPG* A, a, a! Nie byłbym tego taki pewien! *strzał pod nogi Pipka*

Krowi Pipek: *wyleciał w powietrze i pieprznął o ziemię* Ała!!! Ty dziadu jeden pierdolony! Masz z czołga!

Wesoły Wesołek: Aaaa! Nogę mi ujebałeś ty pierdolony skurwysynie!!! Ale zobacz, odrośnie mi, gnido!

Krowi Pipek: A może w Ciebie jebnę?

Kane: Możesz próbować...

Krowi Pipek: *Strzał w Kane'a z AK-74u*

Kane: Ahh!

Krowi Pipek: Hah, padaj trupem!

Boczek: Panie! Łap pan topora, w dupę węża! *rzut toporem w łeb Pipka*

Kane: Ugh, już mi lepiej, ooo! Panie Boczek, brawo!!!

Ferdek: Panie Boczek, dobrześ się pan spisał!

Slodki: Dzieki, że żeś go uratował!

Boczek: To drobiazg! Dobra, chłopaki, stawiam wam obiada w Tawernie!

Wszyscy razem: URA!

Advertisement